Serwis Ogłoszeniowy Przedslubny.pl
Znajdź w serwisie:
Nowość! Kalendarium przedślubne »
 
 

ŚLUB I WESELE W NIETYPOWYM MIEJSCU

 
 

Każdy z nas na pewno widział romantyczny film (najczęściej produkcji amerykańskiej), w którym Państwo Młodzi pobierają się na jakiejś romantycznej plaży, w blasku zachodzącego słońca, otoczeni mnóstwem kwiatów, a za nimi siedzą goście na rozstawionych na piasku krzesełkach. Czy to nie piękna i kusząca perspektywa, szczególnie jeśli ktoś chciałby się wyróżnić i uczynić z ceremonii ślubu niepowtarzalną chwilę? Ciekawe tylko ilu z nas było na podobnym ślubie lub na weselu odbywającym się w jakimś egzotycznym miejscu? Czy to w ogóle możliwe w naszych polskich warunkach, czy też raczej ślub w plenerze musi pozostać w zakresie niespełnionych życzeń? Otóż niekoniecznie. Zapoznajmy się jednak z realiami.

Jeśli chodzi o ślub cywilny poza USC, to jest to opcja dopuszczalna, chociaż zwykle nie praktykowana standardowo. Wszystko w zasadzie zależy od decyzji kierownika danego urzędu, dlatego najpierw należy się dowiedzieć czy udzielanie takich ślubów było już praktykowane, ewentualnie jest przewidywane i zwrócić się na piśmie o dojazd urzędnika na uroczystość poza urzędem. Według przepisów prośba taka musi zostać uzasadniona bardzo ważnym powodem. W teorii są to oczywiście przypadki takie jak stały pobyt w szpitalu jednej z osób, ale w praktyce kierownicy godzą się na uzasadnienia dotyczące ważności dla nas danego miejsca czy marzeń jeszcze z dzieciństwa – to naprawdę zależy od danej osoby, do której wniosek jest kierowany. Czasami o nieudzieleniu zgody mogą zdecydować obiektywne okoliczności „nie do przeskoczenia” – na przykład gdy urząd w pełni sezonu ślubnego jest bardzo obłożony i co pół godziny odbywa się ślub, a tylko jedna osoba posiada uprawnienia do udzielania ślubu, wtedy rzeczywiście może się to okazać niemożliwe. Warto wtedy pomyśleć o zapisaniu się do innego USC (rejonizacja tu nie obowiązuje), może w mniejszej miejscowości, gdzie kierownik urzędu stanu cywilnego nie będzie tak zapracowany i spojrzy na nas w związku z tym przychylniejszym okiem. Prawdopodobieństwo uzyskania zgody na ślub poza urzędem zwiększa to, że wybierzemy na miejsce ślubu miejsce uroczyste, pasujące charakterem do powagi uroczystości, co oznacza, że łatwiej przekonamy urzędnika do wybrania się do sali kominkowej na zamku niż do altany nad jeziorem, ale jak to mówią, „kto nie próbuje ten nie ma”.

Jeśli chodzi o ślub kościelny (konkordatowy) to żeby odbyć go w innym kościele niż parafia któregoś z Państwa Młodych (najczęściej Panny Młodej) potrzebna jest zgoda z rodzimej parafii. Jeśli mamy więc upatrzony jakiś mały uroczy i zabytkowy kościółek czy kapliczka, w której pobierali się na przykład nasi pradziadkowie, nie powinno być żadnego problemu. Jeśli jednak chcielibyśmy odbyć ślub z udziałem księdza w plenerze, to mimo, że przepisy kościelne przewidują taki przypadek, jeśli miejsce jest odpowiednio „godne”, to ze względu na to, że każdorazowo stwierdza to i wyraża ewentualną zgodę biskup - nie jest to prosta sprawa. Z drugiej strony wszyscy znamy ze słyszenia czy z prasy przypadki takich ślubów (w trakcie skoku ze spadochronem, w igloo czy w parku), więc jeśli komuś starczy cierpliwości i determinacji to może spróbować przekonać kościół do swojej idei. Pewnym kompromisem może też być ślub w plenerowej kapliczce: ołtarz na powietrzu i rozstawione przed nim ławeczki – część z nas może kojarzyć takie miejsca wakacyjnych miejscowości.

Wyjątkowym miejscem na ślub i wesele może być zabytkowy zamek lub pałacyk specjalizujący się w organizacji tego typu imprez. Często posiada on wyodrębnioną specjalną salkę ślubną i nawet dogadane porozumienie z lokalnym USC. Wtedy gospodarze na pewno pomogą nam ze zorganizowaniem wszystkiego (zarówno ślubu, jak i wesela) na miejscu.

Jeżeli komuś nie zależy na wystawnym weselu po polsku, ewentualnie za gości wystarczą mu świadkowie, ewentualnie rodzice czy najbliższa rodzina, a mimo wszystko chciałby oryginalnego ślubu, może pokusić się o zorganizowanie go za granicą. Opcji jest wiele, a największą popularnością cieszą się z pewnością ciepłe, tropikalne kraje i wyspy. Oczywiście trzeba w tym przypadku zasponsorować uczestnikom wyprawy koszty przelotu i pobytu, ale okazuje się, że są one suma sumarum porównywalne do kosztów zorganizowania wesela „z pompą” w Polsce. W ostatnich latach powstały nawet biura podróży specjalizujące się w organizacji takich zagranicznych ślubów. Ich oferty znajdziemy na stronach i portalach ślubnych. Biuro takie zadba o wszelkie formalności, a my będziemy mogli cieszyć się po prostu chwilą.